Hira
Ma około 2 lat. Siedziała w kojcu bez jakiegokolwiek schronienia i z odmrożonymi już łapkami. Jak zwykle brak nam słów na empatie ludzi względem zwierząt. Właścicielka mieszka w Płocku a psa zostawiła u starszej kobiety na wsi (bo chyba tak najłatwiej, pozbyć się „problemu”), która bała się do niej podchodzić. Wobec nas sunia jest łagodna, … Czytaj dalej