Opieka medyczna

Każdy z nas przynajmniej raz w życiu musiał skorzystać z pomocy lekarza. Ja do tej pory starałam się unikać służby zdrowia, ale niestety mój kręgosłup wymógł na mnie taką wizytę. Złapała mnie rwa kulszowa, bez antybiotyków nie było szans na wyleczenie. Poszłam więc do przychodni. Najpierw wystałam się w kolejce przez kilka godzin. Ale okazało się to to tylko preludium. Lekarz pierwszego kontaktu zalecił mi wizytę u neurologa. Wypisał stosowne skierowanie, miałem się jak najszybciej umówić tam na wizytę. Zapisałem się za dwa tygodnie, szybciej się nie dało. Przez ten czas leczyłam się mocnymi środkami przeciwbólowymi. W końcu nadszedł czas wizyty. Jeśli miałam nadzieję, że to koniec problemów, to byłam w błędzie. Okazało się że opieka medyczna w naszym kraju potrafi zaskoczyć każdego. Neurolog zlecił mi szereg zabiegów, ale niestety najbliższy możliwy termin ich wykonania wypadał za kilka miesięcy. Nie wiem czy w aptece mają tyle środków przeciwbólowych abym to jakoś wytrzymała. Mogłabym oczywiście wykonać te wszystkie badania i zabiegi korzystając z prywatnej opieki medycznej, ale zwyczajnie mnie na to nie stać. To są jednak dość znaczne koszty a ja zarabiam najniższą krajową. Pozostaje mi więc cierpliwie czekać i jakoś w tym czasie funkcjonować. Teoretycznie mogę mieć zwolnienie z pracy, ale w praktyce to nie wygląda tak dobrze.